Okres zimowy powoli dobiega końca. Śniegi topnieją i coraz częściej za oknem zaczynają się pojawiać przebłyski wiosennego słońca. Najwyższa pora odłożyć do szaf narty, deski snowboardowe, kaski, kijki itd., by tam czekały spokojnie na kolejny zimowy sezon. Lada moment także będziemy pozbywać się odzieży zimowej, a co za tym idzie przyjdzie nam się rozstać z naszymi grubymi, puchatymi kurtkami, ciepłymi czapkami i szalikami a także rękawiczkami, które tak często gubiliśmy. I nim się obejrzymy, rozpocznie się wiosna a później przyjdzie ciepłe oraz słoneczne lato. Nie ma na co czekać i warto już teraz zacząć zastanawiać się nad miejscem letniego wypoczynku, zwłaszcza dla naszych dzieci. Gdzie posłać naszą pociechą na kolonie lato 2013 czy też obozy młodzieżowe? Wybrać góry czy morze, zdecydować się na wypoczynek w Polsce czy też za granicą? Niestety na te i inne pytania, musi odpowiedzieć sobie każdy z rodziców sam i podjąć najlepszą decyzję. Zaś ja pragnę się skupić na zupełnie innej kwestii, mianowicie czy warto wracać do miejsc, w których wcześniej byliśmy. Wielokrotnie zdarza się, że jakieś miejsce nas zauroczy, zakochujemy się w jego niesamowitym klimacie, przyrodzie, osobach oraz mamy z pobytu w tym miejscu znakomicie wspomnienia. Dążymy to tego, aby tam powracać zawsze gdy jest to możliwe. I tak samo może być w przypadku naszych dzieci. Gdy spędziły wspaniale okres ferii zimowych w górach i wróciły niezwykle zadowolone, to warto posłać je na kolonie letnie właśnie w góry. Pejzaż górski różni się w okresie zimy i lata, więc będą one mogły spojrzeć na to miejsce z zupełnie innej perspektywy i poznać je na nowo. Natomiast rozwiązanie to raczej nie sprawdzi się w przypadku dzieci ciekawych, żądnych wiedzy oraz nowych wrażeń. Jeśli spędziły one obozy zimowe w górach, dobrze by było żeby latem udały się w całkowicie inne miejsce, np. na kolonie nad morzem czy też kolonie nad jeziorami. Zupełnie inne pejzaże i klimat, inne atrakcje. Albowiem chodzi o to by wszystko było wyjątkowe. Zaś jak już dorosną niech same zdecydują, czy chcą wracać do dobrze im znanych miejsc czy odkrywać te nieznane.
Ferie zimowe tylko w polskich górach
Każdej zimy Zakopane przeżywa napływ turystów z rozmaitych zakątków kraju. A do zimowej stolicy kraju przybywają masowo goście w każdym wieku, żeby nacieszyć się widokiem gór o tej porze roku, wspaniałymi pejzażami, miłośnicy sportów zimowych jak i miłośnicy dobrej zabawy. A w czasie zimy często możemy spotkać grupy młodszych dzieci oraz nastolatków, którzy spędzają ferie zimowe na zimowiskach i obozach młodzieżowych, wielopokoleniowe rodziny przybywające na zimowe wczasy czy studentów, spragnionych odpoczynku i rozrywki po wyczerpującej sesji. Ci ostatni udają się w polskie góry z reguły na zorganizowane obozy studenckie lub o organizują sobie pobyt samodzielnie. Należy zadać sobie pytanie co takiego niezwykłego jest w Zakopanem, że tak masowo i ochoczo co rok powracamy do tego miejsca? Odpowiedź nasuwa się sama. Owa najsłynniejsza miejscowość wypoczynkowa kraju znajduje się w kotlinie między Gubałówką a masywem Giewontu, co powoduje iż możemy non stop cieszyć się cudownymi widokami, pejzażami, wszak z każdej strony otaczają nas góry. Trzeba pamiętać o tym, iż miejscowość ta to główny punkt wyjścia wycieczek w Tatry. Następnie, Zakopane jest bez wątpienia stolicą sportów zimowych. Albowiem właśnie tutaj odbywają się najważniejsze wydarzenia sportowe, takie jak choćby Puchar Świata w Skokach Narciarskich, Mistrzostwa Polski we Freeskiingu czy też Puchary Europy w slalomie. Na ośnieżonych trasach pasjonaci sportów zimowych mogą zdobywać albo doskonalić już nabyte umiejętności jazdy na nartach oraz snowboardzie. Nie bez powodu, właśnie tutaj z reguły organizowane są obozy narciarskie a także obozy snowboardowe. A po całodziennym szusowaniu na stokach warto wybrać się na Krupówki a także poczuć prawdziwą góralską gościnność. Co więcej, miasto oferuje też wiele innych rozrywek, takich jak lodowisko czy aquapark. Jak widać powodów jest wiele, aby po raz kolejny wybrać się do zimowej stolicy kraju. Od zawsze Zakopane biło rekordy popularności i nie zapowiada się żeby w najbliższym czasie coś się miało zmienić.
Najlepiej od małego
Pewien czas temu byłam świadkiem rozmowy, odnośnie nauki jazdy na nartach. Mówiąc szczerze byłam trochę zszokowana tym co usłyszałam. Szczęśliwie, ja uczyłam się tej sztuki od dziecka, podobnie jak moje pociechy. Wiadomo, im wcześniej zacznie się jeździć, tym korzystniej. Natomiast w mojej rodzinie, każdy zawsze jeździł właściwie już od dziecka. Właściwy moment dla dzieci do nauki to sześć, siedem lat. Spokojnie mogą już pojechać bez rodziców na zimowiska dla dzieci. Zaś dla świętego spokoju, można wszak wybrać obóz zimowy dla dzieci, dość niedaleko naszego miejsca zamieszkania albo pobytu. W razie potrzeby będziemy w pobliżu. Starsze dzieci właściwie już od kilku sezonów wyjeżdżają na obozy snowboardowe, raz w Polskę, raz za granicę. A w ubiegłym roku byli w Austrii, w Semmering, na obozie zimowym i wrócili zachwyceni. Miejsce godne polecenia. A w tym roku myślę dla nich albo o Szczyrku i Wiśle, jak będzie oczywiście śnieg; albo o Passo Tonale we Włoszech bądź Alpe D Huez. W tych miejscach białego puchu nie zabraknie. Rzekomo w razie niepogody opiekunowie zimowiska, organizują inne zajęcia, ale zimowe ferie, bez śniegu, to nie ferie. Zapewne zgodzicie się ze mną. Czy wy już wiecie, w jakie miejsce wasze dzieci w tym roku pojadą na obóz zimowy?
Górale wiedzą wszystko:)
W krótkim czasie podobno przyjdą pierwsze śniegi. Tak bynajmniej prognozują nasi drodzy meteorolodzy. Oczywiście, czas pokaże. Niemniej jednak na weekend możemy wszak wyjechać, w końcu to doskonała pora na zainicjowanie sezonu zimowego. Do tego, pozostają wyjazdy integracyjne a także zielone szkoły. Racja, może nie są to obozy narciarskie, czy też inne obozy zimowe, ale zawsze wyjazdy. Zaś na śnieg będzie trzeba poczekać, zresztą ciekawe co przepowiedzą górale, przecież oni wiedzą najlepiej. Innym powodem, dla którego warto w chwili obecnej udać się w góry, czy pojechać na obóz młodzieżowy 2023, jest brak tłumów w miejscowościach turystycznych. Zwyczajnie odpoczniemy. Góry jesienią są przepiękne. Krajobraz rozpościerających się połaci różnobarwnych koron drzew, potrafi zrobić wrażenie. Malownicza, polska złota jesień w całej swojej krasie w zasięgu naszego wzroku i nas samych. Jeszcze pamiętam obozy młodzieżowe aranżowane przez moją szkołę. Co nieco się po tych górach chodziło. Aczkolwiek zawsze szliśmy całą grupą, nigdy w pojedynkę, każdy z nas musiał mieć ze sobą dodatkowy polar, kurtkę przeciwdeszczową, mapę, kompas, latarkę, zapałki, termos z ciepłym napojem, apteczkę, scyzoryk, suchy prowiant, właściwe obuwie tzn. nie adidasy. Współcześnie do tego pakietu dołączamy telefon komórkowy, rzecz jasna naładowany. Mimo systemu GPS w telefonie, mapę i tak zabierzmy ze sobą. Wszak telefon może się rozładować, mapa nie 🙂 Niejednokrotnie, wędrując sobie po górach, widziałam, jak ludzie mogą być bezmyślni, aż szkoda pisać. Gdy sami jeździcie, to doskonale wiecie o co mi chodzi. Zaś jeśli planujemy wyjechać na obozy w górach, w późniejszym terminie, to ostatni dzwonek, aby wziąć się za przygotowanie naszej formy. A w przeciwnym wypadku urlop zimowy zamiast na stoku czy też na pieszych wędrówkach, spędzimy w pokoju hotelowym z zakwasami, czego nikomu nie życzę.
Strój chroni Twoje dziecko
obozy w górach 2013
Zimowe powietrze powoli już daje o sobie znać. Bladym świtem wychodząc do pracy, mimo że nawet na dobre nie zaczęła się jesień, rześkie i mroźne powietrze dobudzi każdego śpiocha. Jeszcze trochę i znowu zima. Jeśli mamy wybrany obóz zimowy dla dziecka, można rozpocząć już rozglądać się za akcesoriami potrzebnymi do jazdy na nartach czy też snowboardzie. Naturalnie sprzęt wypożyczy się, ale gogle, kask, lepiej, by miało swoje. Nie zapominajmy, że jak jest to obóz snowboardowy, dobrze aby były to specjalnie przeznaczone do tego sportu rękawiczki z ochraniaczem na nadgarstku. A czapa na głowę musi wyglądać jak czepek z polaru, a nie z wielkimi pomponami, na które trzeba jeszcze nałożyć kask. Idealnie dla małych dzieci sprawdza się kominiarka. Zamiast szalika, świetny jest kołnierz polarowy z golfem. Odnośnie kurtki oraz spodni, poza odpowiednim materiałem, jedna i druga część ubioru musi łączyć się ze sobą na zatrzaski, w taki sposób, aby śnieg nie wpadał do środka ubrania. Ferie narciarskie dla dzieciaków to sama frajda a także dużo czasu spędzonego na zewnątrz. Gdyż obozy w górach są równoznaczne z obecnością śniegu i trudno, by z niego nie korzystać, ponieważ się człowiek pomoczy lub pochoruje. Głupota! Nim nasze szkraby pojadą na ferie zimowe, a wcześniej nie jeździły na nartach, zafundujmy im malutkie przygotowanie. BY sobie pochodziły troszkę na dwóch płozach. Mobilizujmy do nart, nie zmuszajmy, jak się przewraca i nie chce próbować dalej, odpuśćmy. Albowiem nic na siłę, bo niezwykle łatwo jest je zniechęcić.
Bajeczne Uroczysko
Jeśli ktoś nie widział Puszczy Białowieskiej to powinien pojechać, chociaż raz. Jedną z bardzo wielu miejscowości na tym terenie, idealnie nadającą się do odpoczynku, jest Siemianiówka tak samo piękna o każdej porze roku. Organizowane liczne obozy młodzieżowe i kolonie dla dzieci, corocznie przyciągają coraz większe rzesze młodych turystów w rejony Białowieskiego Parku Narodowego. Zanim się zorientujemy się i będzie jesień, następnie będzie coraz chłodniej i zima. Może w tym roku na ferie zimowe, właśnie udamy się w rejony Puszczy Białowieskiej, do Białowieży albo Siemianiówki? Należy jeszcze wziąć pod uwagę Hajnówkę. Czas pokaże, z tego co wiem, zimowiska narciarskie na tym obszarze cieszą się bardzo ogromnym zainteresowaniem. Sądzę, że ferie warto spędzać aktywnie. Z kolei dla tych, którzy nie przepadają za aktywnością fizyczną, urządzane są obozy zimowe fotograficzne. Biorący w nich udział powinni mieć swój sprzęt fotograficzny. Najlepiej żeby były to lustrzanki cyfrowe. Pod okiem profesjonalnego fotografa, uczestnicy turnusu będą zgłębiać arkana fotografii, w przepięknych plenerach. Zimowe ferie zimowe w tej cudownej, leśnej krainie, obejmują swym programem także wycieczki do Białowieskiego Parku Narodowego.Innym miejscem do zobaczenia jest Muzeum Przyrodnicze. Dalszy ciąg wycieczki nie może obyć, bez szlaku Dębów Królewskich, zobaczyć Uroczysko, poczuć historię minionych czasów. W ostatnim etapie zwiedzania odwiedzimy Rezerwat Pokazowy Żubrów. Wspaniałe ferie zimowe to ciekawe ferie.Tym samym tej reguły musimy się trzymać, co jest gwarancją udanego wypoczynku. W samej Siemianiówce należałobyzobaczyć cerkiew Św. Jerzego- wspaniały zabytek, pochodzący z XVIII wieku. Wiem, że Puszcza Białowieska najpiękniej wygląda zimą. Zatem nie bez powodu reżyser z „Opowieści z Narni” wybrał to miejsce do zdjęć dla potrzeb filmu.
Gdzie są snowparki
Wybierając się na ferie zimowe z zamiarem aktywnego spędzenia czasu za każdym razem mamy nadzieję, że lokalizacja będzie sprzyjać regularnym opadom śniegu. Albowiem w końcu obozy w górach bez śniegu – nic fajnego. Tym samym lepiej jest pojechać tam, gdzie śnieg mamy murowany. Bajeczne są zimowiska we Włoszech, a dokładnie w Dolomitach; m.in. w takich miejscowościach jak: Livigno i Val di Sole (tutaj naprawdę jest niezwykle ciężko o rezerwację i musimy się śpieszyć). No i rzecz jasna malownicze widoki. bardzo dobre miejsce, nie tylko na zimowe ferie familijne oraz obozy zimowe (zarówno obozy młodzieżowe jak i zimowiska dla dzieci). Miejsce to jest to raj dla amatorów snowboardu i nart. Obozy snowboardowe oraz obozy narciarskie mogą być podarunkiem na przykład z okazji zbliżającego się końca nauki w gimnazjum czy też liceum. A dzieciaki długo jeszcze będą wspominać spędzone w tym wspaniałym rejonie ferie zimowe. Zupełnie inną propozycją jest miasteczko, ulokowane też w dolinie Val di Sole, Passo Tomale, następne to Val di Femme, zwane przedsionkiem Dolomitów. W okolicy jest 140 kilometrów nartostrad. Dla żądnych wrażeń, proponuję trasy Palla di Santa czy też Variante Muro, sto procent udanego szusowania.Warto wspomnieć iż w 2013 roku w Val di Femme odbędą się Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym. A więc nie dość, że spędzi się ferie w górach ze śniegiem, to będzie można zobaczyć tak prestiżową imprezę sportową. Co więcej nie brak innych atrakcji, tj. snowparki, gdzie można w rzeczywistości poszaleć, zwłaszcza na desce. Ale aby szaleć, najpierw musimy opanować sztukę jazdy. Świetną okazją do nauki są ferie zimowe i wyjazd na zimowiska (oczywiście, mam na myśli młodzież). Warto aby nasze pociechy wyjeżdżały, uczyły się nowych rzeczy, a oprócz tego będą miały wspomnienia, które są bezcenne.
Zima marzeń
Murzasichle to przepiękna miejscowość pomiędzy Zakopanem, a Bukowiną Tatrzańską. Sama nazwa może budzić zdumienie, zresztą (wstyd się przyznać), ale początkowo sądziłam, ze to nie w naszym kraju, no w końcu po polsku nie brzmi.. Zatem skąd ta nietypowa nazwa? Są dwie legendy, które tłumaczą pochodzenie nazwy. Jednak nie wiadomo, która wersja jest prawdziwa. Jedno jest pewne, owo miano jest zaczerpnięte z rumuńskiego dialektu Wałochów, którzy migrowali w XV i XVII wieku, z ziem należących do dzisiejszej Rumunii, wzdłuż grzbietu Karpat, na zachód. Podczas swej wędrówki pozostawili po sobie wiele przedziwnych a zarazem niezrozumiałych dla nas słów. Murzasichle to doskonałe miejsce na ferie w górach, są tutaj organizowane liczne zimowiska dla najmłodszych oraz obozy młodzieżowe. Każdy znajdzie coś dla siebie. Murzasichle jest to raj dla narciarzy, snowboardzistów i amatorów innych sportów zimowych. A jak chcesz, żeby Twoje pociechy opanowały jedną lub obie, podstawowe dyscypliny zimy, niech wyjeżdżają na ferie zimowe, właśnie na obozy zimowe. Snowboardowe obozy tak jak i obozy narciarskie dostarczą nie tylko nowych umiejętności, lecz głównie wiele atrakcji, pod czujnym okiem instruktorów i wychowawców. Wspomniane „samodzielne” wyjazdy sprawiają,że nasze pociechy „troszkę intensywniej rosną” i dobrze. Aktywne zimowiska, to najlepszy sposób na ferie. Mimo że trwa jeszcze lato, warto już zastanowić się nad zimowym urlopem. Propozycje wyjazdów na tegoroczną zimę, możemy właściwie już znaleźć w internecie i przebierać, i wybierać. A może warto udać się do Murzasichle? Ja po zeszłorocznym pobycie w tym pięknym miejscu, wracam tam, zaś moje dzieci jadą, tylko że na zimowisko i basta.
Ekstra wakacje dla Twojego dziecka
Finisz roku szkolonego zbliża się (ku radości społeczności uczniowskiej) nieubłaganie. Okres wakacji, a co za tym idzie, obozy w Polsce i obozy za granicą kuszą nas różnorodnością ofert. Doprawdy, ciężko się zdecydować, w jakie miejsce się wybrać. Rzecz jasna wszystko zależy, kto co lubi i czym się interesuje. Owe obozy w Polsce i obozy za granicą są cenowo do siebie zbliżone. Szczerze mówiąc na jedno wychodzi. Uważam, że nawet bardziej opłaca się wysłać najmłodszych na kolonie letnie i obozy młodzieżowe na południe Europy, gdzie bynajmniej mają gwarancję ładnej pogody. Co więcej poznają nowy kraj, inną kulturę, zawsze coś odmiennego. Okazuje się, że wśród młodzieży, dużą popularnością cieszy się Hiszpania i jej wspaniałe wybrzeża Costa Brava i Costa del Sol, następne to: Włochy, Bułgaria – Złote Piaski,Węgry – Hajduszoboszlo, Malta, Chorwacja, Turcja – Didim i nad Wybrzeżem Egejskim – Bodrum. Oprócz błogich kąpieli słonecznych oraz morskich, relaksu na piaszczystych plażach jest wiele interesujących miejsc do zwiedzania, zawsze warto posmakować innej kuchni, poznać nowych ludzi. Niewątpliwie żaden z obozowiczów nie będzie się nudził. Jak nasze dziecko trenuje lub lubi sport to ofert na obozy letnie znajdzie się wiele. Tym samym jeśli nie nie za granicą, to rzecz jasna i u nas jest mnóstwo cudownych miejsc do spędzenia lata. Wyjazd na obóz letni, czy kolonie letnie, doskonale nadaje się na nagrodę za naukę na koniec szkoły. Dla młodszych dzieciaków znajdziemy wiele propozycji, m.in. kolonie nad morzem ( choćby Łeba, Dąbki, Dźwirzyno, Cetniewo, Mrzeżyno, Niechorze, Ustka), kolonie nad jeziorami (Borne Sulinowo,Giby, Janów Lubelski), kolonie w górach (Berezka, Karpacz, Lądek Zdrój, Polańczyk). Wypoczynek może mieć zarówno charakter rekreacyjny jak też określony profil. Tu mam na myśli przykładowo obozy żeglarskie, obozy taneczne, obozy jeździeckie, obozy pływackie i wiele innych. Okres wakacji to nie tylko pora na typowe leniuchowanie, ale także czas, który można spędzić w końcu aktywnie. Omówmy to z naszymi dziećmi, może niech one „zdecydują” w jakie miejsce chciałyby pojechać. A potem pomyślmy o naszym wypoczynku…
Wiarygodny organizator wczasów
Wspaniale spędzone wakacje napędzają nas pozytywną energią na cały rok. Grunt to nie naciąć się na niewiarygodnego organizatora. Naprawdę trzeba uważać. Najlepiej sprawdzić określone biuro w Polskiej Izbie Turystyki. W końcu celem organizatora jest budzić zdumienie, lecz bez przesady. A w sumie to możemy pojechać na wczasy samodzielnie na przykład autem. Wiadomo zwiedzimy więcej, mamy wolną rękę w doborze trasy etc. Jednak, kiedy jesteśmy zmęczeni pracą, mamy urlop (niekiedy niezbyt długi), pragniemy go maksymalnie spożytkować na odpoczynek. Wówczas o wiele lepiej jest pojechać na zorganizowaną wycieczkę, albo wczasy a nasze pociechy posłać na obozy młodzieżowe albo kolonie. Warto wybrać się za granicę. Tam bynajmniej mamy gwarancję słonecznej pogody. Owszem, nad polskim morzem, jest pięknie, lecz dość często leje i jest zimno. Toteż tym samym nasz urlop polega na dwutygodniowym siedzeniu na kwaterze lub w domku, hotelu czy też namiocie. Nawet licząc koszty, wczasy nad naszym morzem wychodzą na jedno z wyjazdem za granicę. Decydując się na ofertę Last Minute, za te same pieniądze mieszkamy w hotelu od trzech gwiazdek do pięciu, najczęściej bierzemy opcję All Inclusive, więc nie wydajemy na jedzenie ani napoje. Tylko wydajemy pieniądze na wycieczki fakultatywne lub swoje przyjemności. Pamiętajmy by nie zrównywać standardu hoteli w Europie i w państwach arabskich. Przykładowo: 3 gwiazdki w Grecji, to już naprawdę elegancki hotel, w Egipcie – trzy gwiazdki – nie radzę, zazwyczaj należy właściwie już się naszykować na karaluchy itd. Kiedy poza zwiedzaniem i leżeniem na plaży, chcemy się trochę pobawić polecam Maltę, Majorkę, Costa Bravę, Ibizę, gdzie nocnych klubów funkcjonuje wiele. Funkcjonuje również wiele , można oddać się bez reszty zabawie na całego. Nową europejską imprezownią stała się od niedawna Kreta. Mawia się, że dogania swoją popularnością Ibizę. Pora lata to ponadto czas dużych zorganizowanych imprez dla klubowiczów i nie tylko. Właściwie we wszystkich kurortach nadmorskich zjawiają się światowej sławy DJ-e oraz inni wykonawcy. Są również urządzane rozliczne imprezy kulturalno – rozrywkowe, powinniśmy tylko śledzić program wszystkich imprez, aby przypadkowo coś fajnego nas nie ominęło. Nic, jedynie się spakować i jechać w końcu na wakacje!!!